Pokazywanie postów oznaczonych etykietą perfumy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą perfumy. Pokaż wszystkie posty

środa, 18 września 2013

Złoto, diamenty... i perfumy

perfumy jabłko

To cudeńko, które widzicie powyżej, to obecnie najdroższe perfumy świata. Powstały w ilości...jednego egzemplarza.


DKNY Golden Delicious Million Dollar Fragrance

Flakon ma przypominać kształtem jabłko (nawiązanie do Nowego Jorku – Big Apple). Nakrętkę zdobi owalny kanarkowy diament (2,43 karata). Na nakrętce ułożone są też budynki nowego Yorku z 2700 diamencików, a czas ułożenia tego dzieła to 1,5 tys. godzin!  Ale to nie koniec atrakcji. Flakon spoczywa na podstawie z turkusowego turmalinu, owalnego 7-karatowego szafiru ze Sri Lanki, 15 różowych australijskich diamentów, czterech diamentów z różanym cięciem, owalnego rubinu (3 karaty) i diamentu w kształcie gruszki (4 karaty)!!!
Perfumy zostały wycenione na 1 milion dolarów! Już trafiły do księgi rekordów Guinessa. W zeszłym roku flakonik odbywał podróż po naszym globie. Teraz jest wystawiony na aukcje, której dochód ma zasilić konto organizacji Action Against Hunger. Szczytny cel:)
II miejsce zajmuje:
Clive Christian Imperial Majesty


Dopóki nie pojawił się DKNY Golden Delicious Million Dollar Fragrance (2011), Imperial Majesty były najdroższymi perfumami ostatniej dekady - ok 215 tys dolarów. Zapach można kupić dużo taniej w "zwykłych" buteleczkach. Jak poprzednio, o kwocie Imperial Mejesty w specjalnym wydaniu decyduje flakonik...Pół litra!!! czystych perfum zamknięto we flakonie z kryształu Baccarat i 18-karatowego złota, ozdobionym 5-karatowym diamentem:). Stworzono 10 takich flakoników, przy czym 5 zostało puszczonych do sprzedaży.

Koszt wyprodukowania samych perfum to najczęściej ok 3%, reszta to projekt buteleczki, materiały potrzebne jej wykonanie, reklama....

Pozdrowienia z Siedlec!

sobota, 14 września 2013

Jak wybrać perfumy dla siebie. A na prezent?

Nie ma prostej odpowiedzi na to pytanie:). Ale bez obaw, są sposoby, aby dokonać odpowiedniego
http://forum.femmeactuelle.fr
wyboru. Zapoznajcie się z podstawowymi zasadami:
  • Indywidualnie! To Ty masz czuć się dobrze w danym zapachu! Poza tym, perfumy pachną na każdym inaczej. (dlaczego? przeczytaj- http://purebelleza.blogspot.com/2013/08/prawdziwe-tanie-wzglednie-perfumy.html), co więcej każdy z nas inaczej odbiera dany zapach. Kieruj się swoim gustem!
  • Czas i spokój. Kupowanie perfum w pośpiechu skazane jest niemalże na pewno na porażkę. Moja współlokatorka wywaliła ostatnio dezodorant perfumowany, kupiła go w biegu. W domu stwierdziła, że śmierdzi...Nie zalewaj się zbyt dużą ilością produktów naraz, nie połapiesz się. Lepiej wyjść ze sklepu z pustymi rękami i wrócić na drugi dzień, ale po właściwy flakonik.
  • Lepiej mieć odmienne zapachy na różne okazje. Inne perfumy użyjesz na wieczór, na randkę, a inne na egzamin czy na spotkanie o pracę. Zbyt intensywny czy nieodpowiedni zapach na daną chwilę, może nie wywołać odpowiedniego efektu. 
  • nigdy nie kieruj się modą, marką, ceną!
  • zastanów się, który zapach "z natury" lubisz najbardziej. Czy będzie to zapach świeżych kwiatów, siana, lasu a może owocowy? To pomoże Ci naprowadzić się na jedną z kategorii zapachowej i zawęzić poszukiwania. 
  • jeżeli masz sprawdzony i lubiany zapach z danej kategorii, prawdopodobnie inny zapach z tej samej kategorii również może przypaść Ci do gustu. Nie jest to jednak regułą.
Perfumy na prezent?
Kiepski pomysł, jeśli ma być kupiony zupełnie w ciemno, albo na podstawie wyboru własnego nosa. Zakup będzie w 100% udany, wtedy, gdy kupimy produkt już używany przez daną osobę, albo wiemy, który dokładnie zapach jej się podoba. Istnieje co prawda szansa, że trafimy w 10 w ciemno, ale po co ryzykować nietrafionym podarkiem?

A poniżej przedstawiam kompilację z ciekawymi flakonikami perfum, które wybrałam specjalnie dla Was:) Perfumiarstwo to sztuka. Sztuka komponowania zapachów i sztuka tworzenia pięknych opakowań.

Pachnących snów;)

Świat chemią pachnący. Tajemnice perfum. Dolnośląski Festiwal Nauki.

Tak, zgadza się, minęło już trochę czasu od ostatniego wpisu. A to z dwóch powodów:
  1. Przygotowywałam się na 56. zjazd PTChem (Polskiego Towarzystwa Chemicznego - tak, dla niezorientowanych, jestem chemiczką),
  2. Zaraz po powrocie, w ramach XVI Dolnośląskiego Festiwalu Nauki, wygłoszę wykład pt. 
http://forum.femmeactuelle.fr
Świat chemią pachnący. Tajemnice perfum.

 Czas i miejsce: 21 września,godzina 14.00,Wydział Chemii, Uniwersytet Wrocławski. Wstęp wolny, ilość miejsc ograniczona do 200:P
 ZAPRASZAM!
Więcej informacji:

Co pięknego jest w chemii? Otóż wbrew pozorom wiele (dla chemika wszystko :)), a jednym z najpiękniejszych, a przynajmniej najprzyjemniejszych (dla nosa i nie tylko) zagadnień z nią związanych jest zapach (szczególnie ten pożądany). Czym jest, jak powstaje? Jaki jest związek między budową substancji zapachowych a ich wpływem na Nas? Jak sprawić żeby zapach nie ulotnił się zbyt szybko? Czy wszyscy czujemy tak samo? By poznać odpowiedzi na te i inne pytania, poczuć się jak perfumiarz i świadomie dokonać zakupu swojej następnej buteleczki, zapraszam na spotkanie. Okazuję się, że we flakoniku prócz perfum zamknięty jest "kawał" pięknej, konkretnej nauki - nasze perfumy to chemia i to w jej najprzyjemniejszym wydaniu! Poczujmy tą chemię!

Teraz więc już chyba nikogo nie dziwi, że już dwa posty dotyczyły właśnie perfum. 
oraz 

I trzeci zamierzam stworzyć dziś:). Cierpliwości.

BTW. obiecywany post dotyczący sposobów na włosy przetłuszczające się, pojawi się po moim powrocie:). Będę miała jeszcze na głowie pokazy interaktywne w szkołach, również w ramach DFN 2013. Ale myślę, że dam radę wszystko ogarnąć;)

czwartek, 29 sierpnia 2013

Fragonard Eclat. Comme une Evidence Yves Rocher. Mel Merio.

W nawiązaniu do ostatniego wpisu, dziś parę słów więcej na temat pachnideł. Chciałabym rozwinąć recenzję perfum Eclat Fragonard. Zdradzić, za co kocham Yves Rocher. A także zaskoczyć, wodami perfumowymi, o chyba najlepszym stosunku ceny do jakości. Są naprawdę tanie, nie tylko względnie. Bardzo, bardzo tanie i już.

Fragonard Eclat. Posiadam buteleczkę 60 ml. Do tego dostałam gratis mały, poręczny flakonik do torebki (na zdjęciu po prawej), do którego to można przelać perfumki. Bałam się podczas wykonywaniu tej czynności, na szczęście udało mi się nie uszczknąć ani kropli. Czym pachnie Fragonard Eclat? 

frezja, szafran, kwiat pomarańczy, kwiat migdałowca, gardenia, malwa, paczula, ambra, piżmo


Jest bardzo optymistyczny, a przy tym elegancki. Przypomnę tylko, że perfumy na każdej z Nas pachną inaczej (http://purebelleza.blogspot.com/2013/08/prawdziwe-tanie-wzglednie-perfumy.html). 

Zapach jest bardzo trwały, w sumie nic dziwnego, bo to perfumy. Buteleczki nie da się zbić. Nie trzeba również przejmować się, że zapach wywietrzeje, perfumy są trwałe do 7 lat. Dzięki temu, można z powodzeniem robić przerwy, stosując inne pachnidła w tym czasie.

Yves Rocher. Wspominałam już o kosmetytkach naturalnych. Yves Rocher to francuskie kosmetyki naturalne, za stosunkowo niewielką cenę. Pragnę się skupić na nich innym razem, teraz tylko chciałam napomnieć o nich pod kątem zapachów. Bo pachną pięknie! Wręcz cudowne. Mój ukochany to Comme une Evidence. Czuje prawdziwe szczęście przy każdym użyciu. Towarzyszą mi już od wielu lat. Zapach słodki dziewczęcy, urzekający, elegancki.
"Nuty roślinne kwiatów fiołka łączą się z promienną linią serca dzikich konwalii, aż wreszcie poczujesz zapach zmysłowego mchu."


Co więcej? Firma chce przyciągnąć do siebie klientów, dając ten zapach często gratis np do pierwszego zamówienia (zamówienia np za 30 zł :D), czy w postaci różnych promocji. I wie co robi! Wg mnie to najlepszy produkt marki, lecz nie jedyny bardzo dobry. 

A teraz prawdziwa taniocha. Rossmann. Mel Merio. Wody perfumowane. 
Famous Girl to mój typ nr 1. (fioletowe z diamencikiem). Zapach z kategorii kwiatowo - owocowej. Ciekawe wg mnie są jeszcze:
Candy Girl - rzeczywiście są słodkie (edycja limitowana) i Exotic Girl.

Zdarzyło mi się parę razy, że znajome pytały czym tak ładnie pachnę:), a miałam wtedy na sobie właśnie Famous Girl:)

cena regularna: 19.90 zł.

w promocji kupiłam Candy Girl na 8 zł, za 12 zł Exotic Girl i za 16 zł Famous Girl. Wody perfumowane! względnie długo się trzymają, zwłaszcza Famous Girl


Co natomiast odradzam? C-Thru Sparkling Sapphire. Mimo, że został już wycofany, na wypadek jakby ktoś się na niego jeszcze gdzieś natchnął. Miałam najpierw dezodorant w naturalnym sprayu. Zapach wydawał mi się z początku bardzo przyjemny. Skusiłam się więc, będąc w Drogerii Natura, na wodę toaletową tej serii. Ładne pływające kryształki, fajne opakowanie. Woda okazała się mniej trwała niż dezodorant:). Parę minut po aplikacji już nic nie czułam. Wielkie rozczarowanie. Cena ok 36 zł. Wartość, poza ładnym opakowaniem, zerowa. 

czwartek, 22 sierpnia 2013

Prawdziwe! tanie! (względnie) perfumy. Kropla wiedzy na temat perfum.

Nie wyobrażamy sobie życia bez nich, używamy przed każdym wyjściem, te cenniejsze na te ważniejsze okazje. Znajdują się niemal w każdej damskiej torebce, w różnej postaci. A tak mało o nich wiemy. Bohaterami dzisiejszego wpisu będą "wyroby perfumeryjne", a główną rolę odegrają perfumy. 


Te najbardziej popularne to tzw. wody toaletowe, są tańsze od klasycznych perfum. Ale wyrobów perfumeryjnych jest cała masa. Poczynając od saszetek zapachowych, poprzez wody kolońskie, toaletowe, perfumowane, a kończąc na tych najbardziej pożądanych, niejednokrotnie stanowiących  jedno z naszych kobiecych marzeń - perfumach. Różnica między tymi wyrobami polega głównie na ilości składnika zapachowego i stosunku dwóch innych podstawowych rozpuszczalników - alkoholu i wody. Klasyczne perfumy to spirytusowe roztwory kompozycji zapachowej, która to, uwaga, składa się z kilkudziesięciu do kilkuset składników! Prócz tego, flakoniki zawierają tzw. fiksatory, czyli utrwalacze, mające za zadanie przedłużyć zapach. Często pojawiają się też barwniki, nadające niepowtarzalny kolor danemu wyrobowi, chociaż same składniki również nadają barwę. Czy wystarczy więc wrzucić do jednego naczynka wszystkie wymienione komponenty, zmieszać i gotowe? Myślę, że już każdy odgadł właściwą odpowiedź, że nie. Technologia produkcji perfum, to poważny proces technologiczny, a tworzenie nowego zapachu to prawdziwa sztuka. Na świecie jest około 200 wykwalifikowanych perfumiarzy, którzy potrafią odróżnić do 10 000 zapachów! Nie można wszystkich ze sobą łączyć, są zapachy, które się "nie lubią", również takie, które ładnie pachną tylko w małych stężeniach, a w większych wręcz śmierdzą. Przy tworzeniu nowych perfum, należy uwzględnić: zapachy, aktywność chemiczną i możliwość wchodzenia w reakcje z innymi składnikami. W procesie technologicznym bardzo ważne jest dokładne odmierzenie wszystkich składników, wg już poznanej receptury, niewielki błąd może doprowadzić do klapy. Prócz wybitnie uzdolnionych perfumiarzy, w proces tworzenia perfum, zaangażowani są również technolodzy kosmetolodzy czy chemicy.
Skąd pozyskujemy zapachy? Na początku historii perfumiarstwa, tylko z natury. Z roślin jak również ze zwierząt. Składniki zapachowe pochodzenia, roślinnego to tzw. olejki eteryczne, np różany, lawendowy, goździkowy. Te pochodzenia zwierzęcego mają bajeczne nazwy, np. ambra, piżmo, jak również bajecznie obrzydliwe pochodzenie - prawdziwe piżmo pozyskuje się z gruczołów samca antylopy piżmowej, natomiast ambra znajduje się w jelitach kaszalota. Ale bez obaw, w większości produktów dostępnych na rynku stosuje się substancje pachnące identycznie jak piżmo czy ambra, ale zupełnie o innej budowie i pochodzeniu, najczęściej syntetyczne, czyli zsyntezowane  w laboratorium.  Perfumy z naturalną ambrą są bardzo drogie, co więcej stosowanie substancji zapachowych pochodzenia zwierzęcego wiąże się ze śmiercią zwierzęcia, nie są więc bardzo powszechne.

Czy prawdą jest, że dane perfumy pachną na każdej z Nas inaczej? Tak, po czasie, kiedy odparują już składniki najbardziej lotne, czyli tzw. nuta górna (głowy). Bo każda z nas, posiada inną cerę, z innym pH, ilością tłuszczu, porowatością, wilgotnością, temperaturą. Perfumy oddziaływają z podłożem, jakim są substancję białkowe naszej skóry. Co więcej, odbieramy inaczej dane zapachy!


W procesie produkcji perfum, bardzo ważnym etapem jest etap dojrzewania. O tak, perfumy mają wiele wspólnego z winem - leżakują! Co się dzieje w tym czasie? Zachodzą reakcje chemiczne między poszczególnymi składnikami, zapach "dojrzewa".


O co chodzi z nutami? Każde perfumy składają się z 3 tzw. nut. Jest to określenie na grupę zbliżonych do siebie związków. Każda z tych nut/grup charakteryzuje się inną lotnością, czyli najprościej mówiąc szybkością parowania. Te nuty, to:



  1. Nuta górna (głowy) - zawiera składniki najbardziej lotne, które najszybciej odparowują. Jest wyczuwalna bezpośrednio na skórze. 
  2. Nuta środkowa (serca) - składa się z substancji o umiarkowanej szybkości parowania, możemy ja wyczuć po ok 10 minutach od chwili spryskania
  3. Nuta dolna (bazowa) - "najcięższe", najwolniej parujące składniki. Ich zapach wyczujemy dopiero po około godzinie! I to on będzie utrzymywał się najdłużej. On też jest odpowiedzialny za indywidualność perfum dla każdej z nas.
Wnioski? Zapach każdych perfum ewoluuje w czasie, zmienia się. Z pozoru taki sam zapach wyczuwalny zaraz po psiknięciu, po czasie nabierze innego wydźwięku na skórze każdej z nas.

Kiedy powstały pierwsze perfumy?

Pierwsza, odnotowana data to 1367 rok. Eau de Reine de Hongorie” były perfumami węgierskiej królowej Elżbiety Łokietkównej. Nalewka spirytusowa na rozmarynie i tymianku. Gościła na dworach europejskich, sprzedawana aż do XIX wieku (w Londynie)


Wakacje już dobiegają końca, ale dla tych, którzy na urlop dopiero się wybierają: jeśli przypadkiem wybierasz się do Bułgarii gorąco polecam pamiątki pachnące różami. Bułgaria jest jednym z największych producentów olejku różanego na świecie! (70% światowego eksportu). Bo tylko tam rośnie wspaniale pachnąca róża damasceńska. Bułgarska dolina róż znajduje się w pobliżu miasta Kazanlak. 
Ciekawostka: Na wyprodukowanie 1 kg olejku różanego zużywa się 3 tony płatków róż!!!

Innym ważnym miejscem, jeśli chodzi o przemysł perfumeryjny jest oczywiście Francja, a w szczególności miejscowość Grasse. Tam uprawia się różę francuską (Rosa gallica), różę o stu płatkach (Rosa centifolia) i różę majową (róża de Mai, która powstała w wyniku zmieszania dwóch rodzajów róż). Polecam zakupić sobie jakieś perfumy firmy Fragonard. Ja za 60 ml, uwaga, PRAWDZIWYCH PERFUM, nie wody toaletowej itp, zapłaciłam 40 euro w 2012 roku, w muzeum perfum Fragonard w Paryżu. Pchaną cudownie, ze względu na specjalną buteleczkę, mają mieć trwałość do 7 lat. W Polsce można zamówić perfumy Fragonard przez stronę internetową. Powstał również ich salon w Warszawie, ceny jednak są wyższe niż we Francji:/. 


Dlaczego tak niska cena za taką pojemność flakonika z perfumami? Perfumy "prosto z fabryki", od producenta niemalże. Od firmy Fragonard, odkupują receptury zapachów wielkie marki, takie jak  np. Dior. Dlatego nawet za wody toaletowe tych wielkich koncernów musimy zapłacić znacznie więcej, ponosimy koszty za markę, ładnie zaprojektowany flakonik (wszystkie zapachy Fragonard sprzedawane są w takich samych buteleczkach). A jakość jest ta sama. A różnica w cenie kolosalna.